Europejską prapremierę dramatu Verna Thiessena "Jabłko" rzeszowska publiczność zobaczy już w piątek. Spektakl zrealizowały wspólnie Teatr im. Siemaszkowej i Teatr Polski w Bielsku-Białej.
Współpraca to efekt przyjaźni Tomasza Dutkiewicza, reżysera spektaklu, a zarazem dyrektora naczelnego Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, z dyrektorem rzeszowskiego teatru Zbigniewem Rybką. - Pomysł zrobienia wspólnego spektaklu jest pod każdym względem dobry. Raz - że to podział kosztów, a dwa - że jest to wymiana aktorów, ferment artystyczny, który wpływa energetycznie na oba teatry. Planujemy dalszą współpracę teatrów, choć nie zawsze musi to być wspólne robienie przedstawień - mówi reżyser. Najpierw sztukę zobaczyli widzowie w Bielsku-Białej, premiera odbyła się 5 marca i była entuzjastycznie przyjęta. O czym jest "Jabłko" Evelyn i Andy są bezdzietnym małżeństwem. Ona odnosi sukcesy w pracy, on jest bezrobotny. Jego głównym zajęciem jest spacerowanie po parku. To właśnie tam poznaje studentkę medycyny i nawiązuje z nią romans. Nagle żona oznajmia mu, że jest śmiertelnie chora. Kochanka zostaje jej opiekunką i przygotowuje