"Idiota" Kaczmarka i Żelisławskiego jest podróżą w głąb "wiecznej Rosji": świata, w którym problemy schyłku XIX w. współistnieją z paradoksami późnego kapitalizmu.
Świata, którego okrzepły ład tylko z rzadka wstrząsany jest aktami przemocy i fanatyzmu religijnego - zapowiada nowy spektakl Teatr im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie. Premiera w niedzielę o godz. 18. Za realizację "Idioty" Fiodora Dostojewskiego zabrał się w rzeszowskim teatrze młody reżyser Szymon Kaczmarek. Autorem adaptacji, dramaturgii i opracowania muzycznego jest Żelisław Żelisławski. "To historia walki o uratowanie Nastazji Filipownęj, skrzywdzonej w dzieciństwie kobiety, której społeczeństwo narzuca rolę dziwki. To w końcu próba zrozumienia absurdu, niedorzeczności i dziwności świata, dla którego jedynym "ratunkiem" i lustrem może być błazen, wariat i kretyn. Czy istnieje coś, co może zbawić świat, w którym wszystko jest towarem, gdzie wszystko przelicza się na pieniądze? Piękno? Dobro? Miłość?" - opowiadają o spektaklu twórcy. Premiera miała odbyć się przed świętami, ale podczas próby generalnej jedna z aktorek poważnie zranił