Marek Wiatr, śpiewak i malarz obchodzi 25-lecie pracy artystycznej. W niedzielę w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej odbędzie się benefis artysty.
Od wielu pokoleń związany jest z Jedliczem. Jego pradziadek leczył Marię Konopnicką, dziadek przyjaźnił się z córką poetki Zofią Mickiewiczową. Marek Wiatr złamał rodzinną tradycję lekarską i zamiast studiów medycznych wybrał Akademię Muzyczną w Krakowie i został śpiewakiem. Skończył klasę śpiewu prof. Heleny Szubert-Słysz, potem kursy mistrzowskie u prof. Pawła Lisitziana w Weimarze. Z powodów rodzinnych nie związał się z żadnym z teatrów operowych. Wrócił do Jedlicza ale koncertuje w Polsce i Europie. Od lat współpracuje z Operą Bytomską. Założył Szkołę Wokalno-Aktorską, jest dyrektorem Polskiego Festiwalu Narodowego w Żarnowcu. Jest również malarzem, w swoim dorobku ma ponad 30 wystaw. Na koncercie, który rozpocznie się o godzinie 18 30 w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie wystąpią przyjaciele artysty: śpiewacy z Opery Bytomskiej, Opery Krakowskiej, Piwnicy pod Baranami. W programie benefisu znalazły się najpopularn