EN

13.03.2020 Wersja do druku

Rzeszów. Alarmujące wpisy aktorek

W Polsce stale przybywa pacjentów zakażonych koronawirusem. Rząd Mateusza Morawieckiego zadecydował o odwołaniu wszystkich imprez, koncertów, a nawet spektakli. Aktorzy teatralni są zrozpaczeni, pozbawieni źródła dochodu. Nie wiedzą, za co opłacą rachunki, jak przeżyją najbliższe tygodnie.

"Gdyby ktoś nie miał pomysłu, na co przeznaczyć w tym roku wielkopostną jałmużnę, to mogę podać swój numer konta lub innych, bezrobotnych aktorów..." - napisała w środę Dagny Mikoś, aktorka Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Jako pierwsza post skomentowała aktorka z tego samego teatru: "Ja przyjmę nawet 1 proc. podatku...". Dalej jest podobnie, tyle że bardziej lakonicznie. Pod wpisem padają propozycje, nie tylko kolegów z branży: "podaj też numer muzyków, realizatorów dźwięku", "chętnie dorzucę swój". - Ja i tak jestem w komfortowej sytuacji - podstawową pensję pod koniec miesiąca dostanę - bo mimo odwołanej premiery nadal uczestniczymy w próbach i pracujemy. Nie wiem, jak będzie później. Ja nie mam kredytu, mieszkania, samochodu... Nie mam dzieci. Ba. Nawet psa ani kota! Ubolewam nad losem moich koleżanek i kolegów freelancerów, bo oni już za miesiąc nie będą mieli z czego żyć. Dosłownie! I to z nimi polecam porozmaw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Koronawirus. Rozpaczliwe wpisy aktorek: 'Szukam dodatkowego zajęcia', Przyjmę 1 proc. podatku'

Źródło:

Materiał własny

Gazeta Wyborcza - Rzeszów online

Autor:

Aleksandra Kołodziejak

Data:

13.03.2020

Wątki tematyczne