EN

13.05.2006 Wersja do druku

Rzeszów. 50 lat Maski

Lalki czekają, żeby wyjść na ulice miasta, Richard Bradshaw uczy się języka polskiego, a wóz teatralny przemierza Europę, żeby dojechać do Rzeszowa na niedzielę, bo wtedy rozpoczyna się wielkie świętowanie: pół wieku Teatru Maska [na zdjęciu budynek teatru].

To będzie prawdziwy tydzień teatru. Będzie można zobaczyć nie tylko światowe sławy, ale także różne techniki teatralne, style i szkoły lalkarstwa. W niedzielę na deskach "Maski" wystąpi jeden z bardziej znanych na świecie lalkarzy Richard Bradshow, współtwórca m.in. muppetów. Jego przedstawienia to prawdziwy show: nie tylko porusza lalkami, lecz również mówi, śpiewa, wydaje różne dźwięki. Bradshow wystąpi w Polsce po raz pierwszy i to właśnie w Rzeszowie. Dziś przylatuje z Australii i od razu zaczyna lekcje języka polskiego. To zadanie spadło na Bogusława Michałka, aktora "Maski". Na naukę jest mało czasu, bo w trakcie niedzielnego spektaklu "Bradshow's Shadows" artysta chce już mówić po polsku. Kolejna sława teatr Risorius z Francji przyjedzie do Rzeszowa wozem teatralnym we wtorek. - Już całym spektaklem będzie jego droga - śmieje się Ewa Piotrowska, dyrektor artystyczny "Maski". Wóz teatralny długi na 20 m, wysoki na 3,5 stanie na r

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jubileusz teatru. Lalkarze zjeżdżają do Rzeszowa

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Rzeszów nr 111

Autor:

Sylwia Śmigiel

Data:

13.05.2006

Teatry