MC: Dlaczego "2 maja"? AG: To taki dziwny dzień, między 1 a 3 maja, kiedy jedną nogą jesteśmy w przeszłości, a drugą w nowej rzeczywistości. I wciąż stoimy nad drugim maja okrakiem. Po tym absurdalnym świecie oprowadzają nas mieszkańcy pewnego domu. Inteligent, wybitny fotograf (Krzysztof {#os#6552}Stelmaszyk{/#}), właśnie przechodzi kryzys osobisty i zawodowy. Wydaje mu się, że nic, co robi, nie ma sensu. Inny (Andrzej {#os#145}Blumenfeld{/#}) w PRL był związany z urzędem państwowym, a teraz pracuje jako dozorca. Oni żyją w ciągłym konflikcie, na przykład o to, czy flagę należy wywiesić 1 czy 3 maja. MC: Co skłoniło panią do zajęcia się tematem tak nudnym jak polityka? AG: To wcale nie jest polityka! Raczej obraz społeczeństwa. Opowieść o ludziach żyjących w Polsce. Moje podejście do przedstawianych spraw różni się od podejścia autora scenariusza. To pozwala spojrzeć na tę samą rzecz z różnych stron. Tworząc postać fo
Tytuł oryginalny
Rzecz męska po kobiecemu
Źródło:
Materiał nadesłany
Marie Claire Nr 3