{#os#3437}Mokrowiecki{/#} uzasadnia obecność Rycerzy na afiszu płockiego teatru w sposób następujący:,, Zostały nam cztery antyczne kostiumy z Boga Woody Allena". Jest to karykaturalny efekt oszczędzania na kulturze. W tej staroattyckiej komedii walczą o władzę Kiełbaśnik z Kleonem, grabarzem. Jest w tym cienka aluzja do polskiej rzeczywistości Anno Domini 1992. Jednak theatrum naszych elit władzy wydaje się ciekawsze. I na tym polega nieszczęście tego przedstawienia. Życie je przerosło. Na codzień możemy obserwować typy wyśmiane przez Arystofanesa, ale w jeszcze bardziej karykaturalnej formie. Nie bez powodu poseł Aleksander Małachowski wnosił projekt dekretynizacji życia publicznego. Po dwóch latach demokracji przeszliśmy w życiu publicznym od tragedii do farsy. Jest to jakiś postęp, ale przez to Rycerze nie przystają do naszych dni.
Tytuł oryginalny
Rycerze
Źródło:
Materiał nadesłany
Goniec Teatralny Nr 13