Prapremiera "Dracha" na podstawie powieści Szczepana Twardocha w adaptacji i reżyserii Roberta Talarczyka odbędzie się w niedzielę w Teatrze Ziemi Rybnickiej w Rybniku (Śląskie).
To historia śląskiej rodziny osnuta wokół losów dwóch głównych bohaterów - Josefa Magnora - śląskiego górnika i powstańca i jego prawnuka, wziętego architekta Nikodema Gemandera. Dzieli ich ponad 100 lat historii, łączą natomiast więzy krwi, rodowe fatum, specyficzny "dar" autodestrukcji. Losy poszczególnych postaci spajają wojny i powstania, śmierć, narodziny, miłość, zdrady oraz postać obserwatora i narratora - Dracha, który jest ziemią, który widzi przeszłość i przyszłość, który mówi wszystkimi językami, dla którego ludzkie sprawy nie mają znaczenia i dla którego wszystko jest teraz. - To bardzo trudne przedsięwzięcie, ale myślę, że efekt adaptacji tej powieści może być interesujący. Powieść jest nielinearna, wielowymiarowa, jest wiele postaci, przeplatające się losy ludzkie. Teatr jest innym medium niż literatura, więc musieliśmy znaleźć ekwiwalent na tę szaloną śląską sagę. Mam nadzieję, że to będzie nieoczywi