EN

26.09.2008 Wersja do druku

Rudy wynalazek

PIPPI Pończoszanka ma zwyczaj spać z nogami na poduszce, głowę chowając pod kołdrą. Mieszka sama w Willi Śmiesznotce z małpką, koniem i skrzynią złotych monet. Nie chodzi do szkoły, uwielbia łazić po drzewach i wyprowadzać w pole bardziej głupkowatych dorosłych. Na premierę "Pippi Pończoszanki" zaprasza, do tymczasowej siedziby w dawnym "Domu Marynarza" (obecnie ACK), szczeciński Teatr Lalek "Pleciuga". PIPPI, postać z książek Astrid Lindgren, stała się bohaterką nie­zliczonej ilości rozpraw i analiz naukowych, książek z zakresu psy­chologii, filozofii, socjologii, no i oczywiście pedagogiki. Za ikonę uznały ją feministki i ci, którzy nie lubią być wkładani w żadne normy czy ramy społeczne. Tymczasem dla dzieci rudowłosa i piegowata Pippi jest po prostu szaloną, uko­chaną postacią. Maluchy kochają w niej to, że nigdy się nie nudzi, wpada na najbardziej zwariowane pomysły, niczego się nie boi, nie ma żadnych kompleksów, jest silna,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rudy wynalazek

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 189

Autor:

Monika Gapińska

Data:

26.09.2008

Realizacje repertuarowe