Dwie premiery, 18 spektakli odegranych przez 16 zespołów, pięć monodramów, warsztaty i koncert. Wszystko to odbyło się w cztery sierpniowe dni w Rudce (gm. Ruda Huta), gdzie już po raz 12. zorganizowano Ogólnopolski Festiwal Teatrów i Monodramistów "Wyżyna Teatralna 2019".
Prawie setka młodych aktorów zjechała się do Rudki, malowniczej wsi dolinie Uherki, z całej Polski. - Najdalej miała ekipa z Maszewa, bo to pod Szczecinem. Inni przyjechali z Gdyni, Słupska, Wrocławia czy Rzeszowa - opowiada gospodarz imprezy Marcin Woszczewski. - Ale szczęśliwie wszyscy zdążyli na czas, no może z wyjątkiem Wojtka, który jechał do nas z Częstochowy i pobłądził w okolicznych lasach. Jak dotarł, to stwierdził, że to chyba jedyna w historii pielgrzymka z Częstochowy do Rudki, podczas której pątnik się zagubił. Co czyni Wyżynę Teatralną unikatem na kulturalnej mapie Lubelszczyzny? Atmosfera, bo takiego nagromadzenia młodych, zdolnych twórców kultury na małej powierzchni "hotelu", jak uczestnicy nazywają salkę filii gminnego ośrodka kultury, po prostu już nie ma. A to, że festiwal po 12 edycjach dorobił się dwóch kabin prysznicowych, wydatnie pomniejszyło kolejki do kąpieli i w cudowny sposób wypłynęło na punktualność