Niektórzy podśmiewają się, że do niedawna jedynymi organizowanymi na dworcu w Chebziu "imprezami" były kibolskie ustawki. Od soboty (16 lutego) budynek oficjalnie ma nowych gospodarzy. Będzie służył wystawom, koncertom i spektaklom.
Ostatnia dekada była dla dworca w Rudzie Śląskiej Chebziu burzliwa. Zaczęła się obiecująco, bo od remontu przeprowadzonego wspólnie przez miasto i kolej, do której budynek należał. W ponadstuletnim gmachu naprawiono dach i wymieniono okna, a gdy wyczyszczono elewację spod brudu wyjrzała piękna cegła. Ukoronowaniem zabiegów było wpisanie go na listę szlaku zabytków techniki. Potem dworzec znów objęli w posiadanie wandale. Wypadł ze szlaku. Kolej nie robiła nic, żeby o niego zadbać, ale lekceważyła również pisma miasta, które zgłaszało gotowość zaopiekowania się obiektem. W końcu w ubiegłym roku operację udało się doprowadzić do końca. Miasto wydzierżawiło dworzec, a mieszkańcy dzielnicy podczas konsultacji społecznych zażyczyli sobie, żeby służył działalności kulturalnej. Tak będzie. Nowymi gospodarzami Przystanku Chebzie są galeria Bibu i Teatr Bezpański. Będą użytkować go bezpłatnie przez najbliższe dwa lata. Imprezy org