"W 80 dni dookoła świata po stu latach"w reż. Jerzego Bielunasa w Opolskim Teatrze Lalek. Pisze Małgorzata Kroczyńska w Nowej Trybunie Opolskiej.
"W 80 dni dookoła świata po stu latach" w tempie i rytmie teledysku. Po ponad wieku od pamiętnej wyprawy Phileasa Fogga i jego wiernego sługi, bohaterów powieści przygodowej Juliusza Verne'a, wyczyn pradziadów postanawiają powtórzyć ich potomkowie. Dziś jednak świat się "skurczył". Dzięki zdobyczom cywilizacji, cudom techniki na jego okrążenie potrzeba znacznie mniej niż 80 dni. Wyzwanie polega więc na tym, by w dobie szybkich samochodów, ponaddźwiękowych samolotów i transatlantyków podróżować XIX-wiecznymi wehikułami, parostatkiem etc. Jednego w XXI wieku nie da się uniknąć - taka wyprawa dziś nic może umknąć uwadze polujących na newsy mediów. Współczesnych zdobywców nieustannie śledzi więc oko kamery i specjalna wysłanniczka TV "Supersensacje". Jerzemu Bielunasowi, autorowi tekstu "W 80 dni dookoła świata po stu latach", taki pomysł posłużył do zrealizowania widowiska muzycznego na kształt dobrze zmontowanego teledysku. Trwającej 7