EN

21.02.2024, 12:28 Wersja do druku

Roztopy i rozliczenia

„Kiedy stopnieje śnieg” Katarzyny Minkowskiej i Tomasza Walesiaka w reż. Katarzyny Minkowskiej w TR Warszawa. Pisze AK [Aneta Kyzioł] w „Polityce”.

fot. Wojciech Sobolewski/ mat. teatru

Katarzyna Minkowska kontynuuje swój cykl wiwisekcji stosunków rodzinnych, z procesem terapeutycznym w tle. Katalizatorem jest śmierć. Rodziców, w rozgrywanej na stypie „Cudzoziemce" z poznańskiego Polskiego czy w „Moim roku relaksu i odpoczynku" ze stołecznego Dramatycznego, a potem dzieci - w zrealizowanym w TR Warszawa „Streamie"i w najnowszym spektaklu „Kiedy stopnieje śnieg". Wpisujące się w przerażający trend samobójstwo nastolatki - zaskakujące i miażdżące dla wszystkich członków trzypokoleniowej, rozgałęzionej rodziny - staje się okazją do spotkania i do przeżywania żałoby razem, ale przede wszystkim do konfrontacji. Z rodzinnym milczeniem, tajemnicami, bólem i traumami. Minkowska i Walesiak portretują typową rodzinę - na granicy realizmu i stereotypu. Ze starszym pokoleniem nienauczonym rozmowy o problemach i uczuciach, przekonanym, że dali dzieciom wszystko, co tylko mogli, a one nie dość, że nie odpowiadają wdzięcznością, to jeszcze cały czas są niezadowolone. Młodsi mają swoje strategie na przeżycie i ochronę siebie: ucieczki, konfrontacji, bycia podporą albo zakałą rodziny. Starsi ulgi szukają w alkoholu, młodsi w lekach. Spektakłowa akcja jest retrospekcją, trójka bohaterów próbuje zrekonstruować przebieg podróży do rodzinnego domu i spotkania po śmierci swojej bratanicy. Także na potrzeby filmu, za pomocą którego bohaterka Justyny Wasilewskiej rozlicza się z przeszłością. Spektakl Minkowskiej ma podobne ambicje, czy widzowie zobaczą w nim siebie?

Tytuł oryginalny

Roztopy i rozliczenia

Źródło:

„Polityka” nr 9

Autor:

AK

Data publikacji oryginału:

21.02.2024