Cricoteka gościła w swoich murach przedstawienie muzyczne, dzieło młodych pasjonatów teatru - Bartłomieja Basiury (autor tekstu) i Michała Burka (muzyka). Obaj zabrawszy się za reżyserię weszli jednak w nieco za duże buty. Scenarzysta na co dzień zajmuje się pisaniem prozy i da się odczuć w "Sznurowadłach", że konflikt dramatyczny to nie jego bajka - pisze Piotr Urbanowicz z Nowej Siły Krytycznej.
Skrótowość wpisana w ten gatunek literatury została przez niego potraktowana nazbyt dosłownie. W trakcie półtoragodzinnego spektaklu poruszaliśmy się po trzech planach historycznych. Twórcy próbowali wtłoczyć w te ramy wielkie konflikty XX-wiecznej historii Polski: doświadczenie II-wojny światowej, powojenną rzeczywistość PRL oraz wyraźnie osobny wątek dzisiejszego neoliberalizmu. Przyjęcie założenia, że da się to wszystko powiązać w tak krótkim czasie, oznacza, że medium teatru dla autora scenariusza i kompozytora to absolutne novum. Więc jak to usiłowali opowiedzieć? Osią zdarzeń stał się bohater, Adam Nowak, czyli moralitetowy przedstawiciel narodu polskiego. Zdaje się, że Adam ma problem z podejmowaniem decyzji lub staje się pionkiem gry większych zrządzeń losu czy też momentów historycznych. Idzie na front, a mógł zostać z żoną. Gdy już poszedł na wojnę to (chyba) musiał strzelić przyjacielowi prosto w twarz, bo znaleźli si�