"Kartoteka" w reż. Julii Wernio w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie. W Tygodniku Nadwiślańskim ocenia (r).
Czy ktoś powiedział, że Różewicz jest lekki, łatwy i przyjemny? Czy ktoś zapewniał, że "Kartotekę" ogląda się jak "Śluby panieńskie"? Na obydwa pytania trzeba odpowiedzieć przecząco, i całe szczęście. Może więc dlatego do Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli na znakomitą inscenizację jednej z najwybitniejszych polskich sztuk współczesnych przyszli ci, którzy wiedzieli, na co się decydują, a wyjście na spotkanie z teatrem nie było dla nich jakimś doraźnym pomysłem na spędzenie wolnego wieczoru. Słowem: po raz pierwszy od dawna kompletu nie było. Rzeszowska "Kartoteka" wyreżyserowana została przez Julię Wernio i jest przedstawieniem premierowym Teatru im. Wandy Siemaszkowej. Jej wystawieniu towarzyszyły niecodzienne chwyty teatralne, takie jak ustawienie na jednej z ważniejszych ulic Rzeszowa kluczowego w tym spektaklu łóżka z osobą wiodącego bohatera. Mijający łóżko i aktora przechodnie są obojętni, zaciekawieni, zbulwersowan