"Ewangelia" w reż. Szymona Kaczmarka w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Sebastian Duda w Teatrze.
Szymon Kaczmarek postanowił przenieść na teatralną scenę najbardziej tajemniczą spośród czterech kanonicznych ewangelii. Odkąd w interpretacji Biblii zaczęto używać tzw. metody historyczno-krytycznej, ów tekst Janowy budzi bardzo wiele kontrowersji w świecie uczonych biblistów. To, że w wielu istotnych sprawach odbiega on od wersji synoptyków (czyli pozostałych trzech ewangelii), dostrzeżono już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Wtedy teologowie próbowali jednak uzgodnić wzajemnie sprzeczne przekazy. Dziś na tę sprzeczność znawcy Pisma zwykle godzą się bez większych zastrzeżeń. Pozostaje wyjaśniać jej źródła. Spektakl Kaczmarka właściwie również jest próbą takiego wyjaśnienia. W gładkich wywodach współczesnych biblistów Jan przedstawiany jest bowiem jako tzw. "twórcza osobowość teologiczna". Znaczy to tyle, że jego zamiarem nie było zrekonstruowanie przebiegu życia i działalności Jezusa z Nazaretu, lecz refleksja nad wiar�