"Nos" Mikołaja Gogola w reż. Janusza Wiśniewskiego w Och-Teatrze w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w tygodniku Idziemy.
Po "Quo vadis" w Teatrze Polskim i "Dziewicach i mężatkach" w Ateneum, autorskich spektaklach Janusza Wiśniewskiego inspirowanych utworami Sienkiewicza i Moliera, w Och Teatrze oglądamy "Nos" według opowiadań Mikołaja Gogola w inscenizacji tego oryginalnego twórcy. Wiśniewski korzysta nic tylko z wczesnych opowiadań autora "Rewizora", lecz włącza do scenariusza również fragmenty tekstów różnych autorów, w tym Mickiewicza, Dostojewskiego, Brandsteatera i Księgi Koheleta. Odbiorcy lubiący teatralne misteria będą z pewnością zadowoleni, choć dla widzów, którzy nie akceptują tego typu literackich kolaży, spektakl może okazać się trudny. Akcja przedstawienia rozgrywa się w Petersburgu. Przerażony utratą nosa major Kowalew, ukazany tu w kilku wcieleniach, co ma oddać różne strony jego osobowości, konfrontuje się z młodym oficerem i zalotnymi damami w różnym wieku. Kowalew, jako czarne monstrum, po utracie nosa cierpi egzystencjalne męki, wyraża