Musicalu "Grease" w warszawskim Teatrze Muzycznym Roma nie powstydziłyby się sceny londyńskiego West Endu. Czy pamiętają Państwo film "Grease" z Johnem Travoltą i Olivią Newton-John? W warszawskim Teatrze Muzycznym Roma mamy szansę zobaczyć teatralną wersję tego musicalu. Włosy na brylantynę, pastelowe sukienki, słodkie sweterki, halki, różowy cadillac, na którym aktorzy tańczą rock'n' rolla. Przenosimy się w słodkie lata 50. do jednego z amerykańskich college`ów. Ale nikt nie stara się tu na siłę przywoływać epoki Elvisa Presleya. To raczej wariacje na temat, fantazja. Reżyser Wojciech Kępczyński umiejętnie zachowuje dystans, w odpowiednim momencie puszcza oko i daje tej błahej historii sporo wdzięku. "Grease" to kolejna superprodukcja musicalowa na tej scenie. Kiedy latem 1998 roku Kępczyński obejmował dyrekcję w Romie, na afiszu królowały operetki, a teatr miał około 3 mln zł długu. Dziś dług stopniał niemalże d
Tytuł oryginalny
Różowe cadillaki pastelowe sweterki
Źródło:
Materiał nadesłany
Twój Styl nr 3