"JestestwA" Teatru Tańca GRUPAboso w choreografii Eryka Makohona na Krakowskich Spotkaniach BaletOOFowych. Pisze Aneta Zadroga w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Taniec mówi dużo o człowieku. Tańcem można opowiadać o miłości, nienawiści, ale też o rzeczach błahych, jak zabawa czy wizyta w dyskotece. Tańcem opowiadali różne historie artyści podczas 16. Krakowskich Spotkań Baletowych (od ubiegłego roku BaletOFFowych), które w niedzielę zakończyły się w NCK. Głośna muzyka. Tłumy na sali. Dziwaczne ruchy młodych ludzi, niby w rytm muzyki, a jednak niekoniecznie. Jesteśmy w dyskotece. Obserwujemy, jak bawią się młodzi ludzie. Później obserwujemy już tylko troje z nich. Młodą kobietę i dwóch mężczyzn. Ona próbuje ich uwieść, oni walczą w tańcu o jej względy. Z głośników słychać mocny głos Edith Piaf, która śpiewa o tym, że niczego nie żałuje... Później mamy piosenkę, którą znamy z melodramatu "Love story"... To spektakl "JestestwA" Teatru Tańca GRUPAboso. Wspaniała muzyczno-taneczna podróż po różnych miejscach, spotkania z różnymi ludźmi. Raz jesteśmy na spacerze z dwójk�