"Niezwyciężony" Torbena Bettsa w reż. Jarosława Tumidajskiego na sopockiej Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Wiesław Kowalski w Teatrze dla Wszystkich.
Po raz drugi pojawia się w polskim teatrze dramat "Niezwyciężony" Torbena Bettsa. Najpierw na warszawskiej scenie 6.piętra inscenizację przygotował Eugeniusz Korin, teraz po tekst sięgnął Jarosław Tumidajski w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Obydwa spektakle nie wnoszą niczego nowego w sposobie reżyserii sztuk opartych na aktorskim dialogu, choć inaczej stawiają akcenty w bogatej, może nawet nieco przeładowanej, tkance poruszanych przez autora społeczno-polityczno-ekonomiczno-światopoglądowych problemów. W "Niezwyciężonym" dochodzi do konfrontacji bohaterów, których dzieli przede wszystkim wykształcenie i majątek - i choć do ich spotkania dochodzi na prowincji, od początku widać, że ci wyżej sytuowani żyją zupełnie inaczej od tych, którzy zdają się być pozbawieni większych aspiracji czy celów. Pierwsi potrafią wciąż spierać się o to, jak powinien wyglądać nasz świat również na płaszczyźnie ideologicznej, drudzy poddają się bez wi�