"Być jak Beata" Piotra Domalewskiego i Żelisława Żelisławskiego w reż. Magdaleny Miklasz w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Paweł Kluszczyński na blogu I jestem spełniony.
Nie budząc wątpliwości sceniczny fenomen Beaty Kozidrak nie przemija. Charyzmatyczna wokalistka zespołu Bajm nadal budzi podziw i zainteresowanie mas. Trudno znaleźć osobę, która nie zna choć jednej piosenki tej grupy. Większość z nich weszło już na stałe do kanonu stając się hymnami pokoleń. Czy dla każdego "Biała armia", "Józek nie daruję ci tej nocy" lub "Co mi panie dasz" znaczą to samo? Gdyby kiedyś powstawał film dokumentalny, to kto byłby w stanie zmierzyć się z legendą Beaty? Próbę odpowiedzi podjęli się twórcy brawurowego spektaklu "Być jak Beata" z Teatru Współczesnego w Szczecinie. Spektakl w reżyserii Magdy Miklasz, to w zasadzie koncertem w trakcie którego można usłyszeć wiązankę największych hitów Bajmu. Przedmiotem akcji jest casting na główną rolę do filmu o Beacie. Jego założenia nie obejmują sprecyzowanych wymagań, osoba która ma ma się wcielić w rolę charyzmatycznej wokalistki musi mieć w sobie "to coś".