Mówi Alberto Zedda: Co Pana zdaniem pociąga współczesnego słuchacza w operach Rossiniego? - Opery Rossiniego są odpowiedzią na wrażliwość współczesnego świata. Kiedy w XIX wieku muzyka Rossiniego zniknęła z teatrów, ludzie myśleli: zniknęła, bo była zbyt staroświecka. Tymczasem Rossini zniknął nie dlatego, że był zbyt staroświecki, lecz dlatego, że był zbyt nowoczesny. Świat doby romantyzmu chciał prawdy explicite, potrzebował opowieści o uczuciach prawdziwych, chciał, żeby w teatrze były łzy, miłosne lamenty i tragedie. Rossini uważał to za banał - po cóż pokazywać na scenie coś, co robi się na co dzień? Szukał czegoś innego... Kiedy chciał mówić o miłości, nie opowiadał ckliwej historii Mimi i Rudolfa, tylko przekazywał to poprzez emocje, poprzez uczucia, jakie rodzi w nas poezja, poprzez stan miłosnych uniesień. O wiele trudniej jest przekazać patos tego uczucia, niż jakąś konkretną historię m
Tytuł oryginalny
Rozmowy z twórcami
Źródło:
Materiał nadesłany
Ruch Muzyczny nr 5