Pierwsza jego sztuka ukazała się u nas, co prawda, już w roku 1966 ("Powiadomienie"), ale nie trafiła na żadną scenę. Dopiero w grudniu 1968 roku w Krakowie odbyła się premiera "Puzuka czyli Uporczywej niemożności koncentracji". Sukces odniosły trzynaście lat później jednoaktówki: "Audiencja", "Wernisaż" i "Protest" wystawione w Warszawie przez Teatr Powszechny. Potem był stan wojenny i znikły z afisza na parę lat. Dwie z nich ("Audiencję" i "Protest") wznowiono w lutym tego roku. Szczerze na pytanie - "dlaczego?" - można odpowiedzieć tylko tak: Vaclav Havel jest dysydentem i w tej chwili odsiaduje kolejną karę za swoją działalność pozateatralną. Pozostańmy więc przy faktach, chociaż w ten sposób upodobnimy się do jednego z bohaterów Havla. Jego jednoaktówki mają wiele elementów autobiograficznych, ale przede wszystkim próbują wyświetlić określone postawy ludzi, uwikłanych w rzeczywistość po różnych stronach. Największą zaletą tych
Tytuł oryginalny
Rozmowy Vaclava Havla na czarno-biało
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Robotnicza nr 108