EN

14.11.2006 Wersja do druku

Rozkosz bogów, ból ludzi

"Medea" w reż. Marcina Wierzchowskiego w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Mirosława Kruczkiewicz w Nowościach Gazecie Pomorza i Kujaw.

Toruński teatr znów mówi o uczuciach. Po współczesnej "Plaży" sięgnął jednak głęboko w przeszłość, aż do antyku. W "Plaży" możemy się przejrzeć jak w lustrze - bohaterowie są spośród nas. A mityczna czarodziejka Medea? Czy potrafimy współczuć komuś, kto popełnia zbrodnie w imię miłości? Kto dla ratowania ukochanego morduje brata? I kto - zdradzony przez męża - zabija nie tylko jego kochankę, ale i swoje, wspólne z niewiernym, dzieci? Starożytne mity rządziły się własnymi prawami, morderstw popełnianych dla odwetu było w nich bez liku. Eurypides zresztą, autor dramatu o Medei, uchodził za tego z greckich twórców, w dziełach którego mniej było boskich interwencji, a więcej motywacji na wskroś ludzkich. Reżyser toruńskiej inscenizacji Marcin Wierzchowski publiczność umieszcza na scenie, blisko aktorów. Postacie z antycznego chóru, komentującego wydarzenia, sadza między widzami. Zanim zaś ci ostatni na dobre umoszczą się na krz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rozkosz bogów, ból ludzi

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowości Gazeta Pomorza i Kujaw nr 263/10.11.

Autor:

Mirosława Kruczkiewicz

Data:

14.11.2006

Realizacje repertuarowe