"Bóg zemsty" Szkoły Sztuk Teatralnych Beit Zvi z Ramat Gan w Izraelu na V Międzynarodowym Festiwalu Szkół Teatralnych w Warszawie. Pisze Antoni Winch w Teatrakcjach.
Yankel prowadzi w piwnicy swojego domu burdel. Wie, że robi źle. Nie jest przecież pozbawiony sumienia. Zdaje sobie sprawę z losu zatrudnionych u niego kobiet - są bite, poniżane, gwałcone. Yankel jednak nie mieszka w piwnicy, a ponad nią. Jego dom jest czysty, nieskalany, dobrze prowadzony. Piekło znajduje się pod nim, na tyle daleko, że jego płomienie nie dosięgną pokoi na górze. I tu się główny bohater "Boga zemsty", dramatu Shaloma Asha, wystawionego przez Szkołę Sztuk Teatralnych Beit Zvi z Ramat Gan w Izraelu, pomylił. Nie dość, że ognie piekielne dosięgły pomieszczeń jego domu, to jeszcze strawiły je doszczętnie. Yankel ma córkę, Rivkeli. Chce ją wychować na porządną, bogobojną żydówkę. Nie dlatego, że wierzy, iż taka postawa życiowa daje szczęście, zaspokaja wszystkie potrzeby. Robi to raczej po to, aby odkupić swoje winy. Tworząc dobrego, szlachetnego, niezdolnego do popełnienia grzechu, człowieka-anioła ma Yankel nadzieję na