Drugi dzień konkursu przyniósł spektakl naprawdę "festiwalowy". "Białe małżeństwo" przywiezione przez Ryszarda Majora i Teatr Współczesny ze Szczecina poruszyło widownię (długotrwałe oklaski), dostarczyło materiału do dyskusji i polemik dla teatralnych kibiców zapamiętają je zapewne jurorzy. Szczupłe ramy recenzji pozwalają tylko na bardzo ogólne i najważniejsze konstatacje. Przede wszystkim jest to bardzo żywy, dobrze zrytmizowany wewnętrznie, bogaty stylistycznie spektakl. Zagrany - z nielicznymi wyjątkami - sprawnie i ciekawie. Ważne role grali: Dziadka - Michał Lekszycki, Pauliny - Danuta Stenka i Bianki - Anna Januszewska, przy czym w wypadku obu pań jest to konsekwentne rozwijanie: wzbogacenie postaci o kolejne elementy "procesu dojrzewania". Przedstawienie jest bardzo wierne literze tekstu (nie do końca, o czym niżej): wprowadzona na scenę postać mistrza ceremonii (Klemens Myczkowski) nazywa i porządkuje poszczególne obrazy różewiczowskiej pr
Tytuł oryginalny
Różewicz z niespodzianką
Źródło:
Materiał nadesłany
Ilustrowany Kurier Polski nr 118