EN

16.05.1970 Wersja do druku

Różewicz w "teatrze panicznym"

Przedstawienie w Teatrze Dramatycznym odbiega od wyobrażeń na temat "Śmiesznego staruszka" Różewicza i od jego dotychczaso­wych realizacji scenicznych. Poprzestawiany tekst zdaje się świadczyć o chęci skrojenia innej sztuki, obsadzenie w roli tytułowej aktora średniego pokolenia i ustawienie go jako reprezentanta tego pokolenia - o chęci zwrócenia uwagi na inną problematykę. Za­proponowane przez reżysera rozwiązania sy­tuacyjne i klimat, w jakim została odegrana całość, wskazują z kolei, że Różewiczowska "komedia w dwóch odsłonach" miała ujaw­niając swoje podteksty przekształcić się w teatr okrucieństwa. Na scenie mężczyzna około czterdziestoletni. Niemal bez przerwy towarzyszą mu dwaj młodzi i brutalni pielęgniarze. Miejsce - zamknięty zakład dla psychicznie chorych. Określenie "śmieszny staruszek" to nie wię­cej niż przezwisko pacjenta. Pacjent spowia­da się ze swego życia, myśli, marzeń i prze­żyć. W momentach wzrastającego

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 10

Autor:

Elżbieta Wysińska

Data:

16.05.1970

Realizacje repertuarowe