EN

1.02.1969 Wersja do druku

Różewicz uśmiechnięty

Wrocław zabrał katowickiemu Śląskowi Tadeusza Różewicza. Teatr osiedliny poety w stolicy Dolnego Śląska powitał premierą "Śmiesznego staruszka". Helmut Kajzar, reżyser przedstawienia wrocławskiego, wraz z Wojciechem Siemionem, od nowego sezonu aktorem wrocławskiego Teatru Polskiego, przygotowali autorowi prezent wprawdzie szczery, ale trochę kłopotliwy. Pokazali teatr, który jest z ducha Różewiczowski, ale i trochę Różewiczowskie wizje teatralne próbuje ośmieszać. Moralizatorstwo Różewicza ujęli w przewrotny cudzysłów ironiczny. Marzenia teatralizacyjne Różewicza posłusznie przenieśli na scenę, z tak jednak naiwnym - a przecież złośliwym - uśmieszkiem, że poezja brzydoty Różewicza przemieniła się w poezję kiczu teatralnego. Broń Boże, nie w sposób obraźliwy było to pomyślane. Szukając stylu teatralnego dla tekstów dramatycznych Różewicza odnaleźli - nie wiem, czy właściwy, i nie wiem, czy i na przyszłość przydatny - klucz ins

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Różewicz uśmiechnięty

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr Nr 2/1969

Autor:

Jerzy Koenig

Data:

01.02.1969

Realizacje repertuarowe