7. Ogólnopolski Przegląd Monodramu Współczesnego w Warszawie. Pisze Agnieszka Rataj w Życiu Warszawy.
Wychodzący poza sztywne ramy gatunku spektakl "Piąta rano" wygrał 7. Ogólnopolski Przegląd Monodramu Współczesnego. Monodram jest dziś problemem tak dla widza, jak i dla aktora. Uważany za najwyższą formę sztuki teatralnej, często staje się trudnym do zniesienia popisem aktorskim albo pustą formą, której twórca zapomniał zupełnie o widowni. Stąd coraz częstsze próby rozbicia formuły monodramu i wykorzystywania bardziej różnorodnych środków do opowiadania historii. Ponuro, bez efektów Tak było w przypadku otwierającego konkursową część przeglądu "Rzecze Budda Chinaski" Justyny Szafran z teatru Capitol we Wrocławiu (nagroda organizatora, którym był Teatr Konsekwentny). Szafran poszła w stronę recitalu. Jej atutami były niewątpliwy talent wokalny i silna ekspresja. Teksty Charlesa Bukowskiego śpiewane przez nią i czytane w radiu męskim głosem kreują ponury świat, pełen zdradzających kobiet i pijanych facetów w podejrzanych spelu