Historycy teatru powiedzą nam, czym były kolejne premiery "Róży" Żeromskiego. Historycy literatury określą rangę i znaczenie tego dramatu w dziejach piśmiennictwa narodowego. Ale o tym, czym jest dziś naprawdę "Róża", powiedzieć nam może tylko teatr . Ani ranga zabytku literackiego, ani najpiękniejsza nawet tradycja teatralna nie są bowiem w stanie stworzyć żywego teatru. Na to trzeba czegoś więcej: trwałości artystycznej, wagi żywej myśli, w dziele zawartej, geniuszu literatury i wielkości teatru - a więc tego wszystkiego, co sprawia, że żywe są ,,Dziady", "Nieboska", "Sen srebrny Salomei", "Fantazy", ,,Za kulisami", "Wesele". "Różę" Żeromski zamierzył ambitnie, pisał ją krwią i sercem gniewnym, w natchnieniu wieszczym i z pasją, jaka przystoi pisarzowi narodowemu; tradycja dramatu romantycznego miesza się tu z wielosłowiem modernistycznym, duch przeszłości podaje rękę duchowi czasów własnych, gdy odezwał się zate
Tytuł oryginalny
"Róża" znowu na scenie
Źródło:
Materiał nadesłany
Współczesność nr 3