ZKZL umywa ręce? Zamiast pomóc w znalezieniu nowych siedzib dla Teatru Strefa Ciszy i niepełnosprawnych przekazał sprawy innym - piszą Marta Danielewicz i Błażej Dąbkowski w Polsce Głosie Wielkopolskim.

Po dyskusji wokół likwidacji baraków przy ulicy Grunwaldzkiej, gdzie dziś swoje siedziby mają Teatr Strefa Ciszy oraz Stowarzyszenie "Iskra", pomagające kilkudziesięciu niepełnosprawnym, okazuje się, że ZKZL dalszy ich los powierzył innym miejskim jednostkom. - Jeśli chodzi o Teatr Strefa Ciszy to wciąż czekamy na decyzję wojewody w sprawie zmiany przeznaczenia budynku dawnego kina Olimpia na teatr Muzyczny. Następnie po zrobieniu kosztorysu i decyzji o remoncie lokalu myślę, że zrobilibyśmy tak jak w przypadku Domu Tramwajarza na Jeżycach - tłumaczy Paweł Augustyn, prezes ZKZL. Chodzi o organizację konkursu dla inicjatyw kulturalnych, które byłyby zainteresowane jego zagospodarowaniem. - O tym, kto miałby zająć ten budynek, zdecydowałby już wtedy Wydział Kultury - dodaje Augustyn. Takim rozwiązaniem jest zaskoczony Adam Ziajski, zabiegający o wynajem jednego z pięter w budynku dla swojego teatru i Sceny Roboczej. - Porozumienie koalicyjne międ