"Dwanaście krzeseł" Ilji Ilfa i Jewgienija Pietrowa w reż. Nikołaja Kolady w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Mariusz Cieślik w Rzeczpospolitej.
Tak się składa, że dzieła Rosjan wystawiają w Polsce ostatnio Rosjanie. Zwłaszcza gdy idzie o klasykę. "Wujaszek Wania" w reżyserii Iwana Wyrypajewa w warszawskim Teatrze Polskim stał się jednym z najważniejszych wydarzeń sezonu, a teraz na kolejne wydarzenie wyrasta "Dwanaście krzeseł" Ufa i Piętrowa Nikołaja Kolady z Teatru Śląskiego w Katowicach. Premiera spektaklu odbyła się na przełomie roku, ba, pierwszy przedpremierowy pokaz miał miejsce w sylwestrowy wieczór i jest to jeden z tych przypadków, które nazywamy znaczącymi. Bo to przedstawienie kolorowe niczym karnawałowy pochód, pełne wizualnych fajerwerków i inscenizacyjnego rozmachu. Powieść duetu Ilja Ilf - Jewgienij Pietrow powstała na przełomie lat 20. i 30. XX wieku i natychmiast zdobyła popularność. Także u nas. Jeszcze przed wojną powstała filmowa wariacja na ten temat, polsko-czechosłowacka komedia z Adolfem Dymszą w roli głównej (w latach 70. nakręcono zresztą trzy kolejne ad