Ministerstwo kultury Rosji opublikowało na swojej stronie internetowej list poparcia dla działań Władimira Putina na Ukrainie. Podpisało się pod nim już ponad stu wybitnych rosyjskich aktorów, reżyserów, muzyków i malarzy.
Rosyjska inteligencja się dziwi: "Nie mogę uwierzyć... Moguczij, Lungin... Coś tu nie gra, podpisywali, nie słysząc ostatniego akapitu, albo nie podpisywali wcale". List jest krótki. "Gdy ważą się losy Krymu i naszych rodaków, ludzie kultury Rosji nie mogą pozostać obojętnymi obserwatorami o chłodnym sercu. Nasza wspólna historia i korzenie, nasza kultura i jej duchowe źródła, nasze fundamentalne wartości i język zjednoczyły nas na zawsze. Chcemy, by wspólnota naszych narodów i kultur miała solidną przyszłość. Oto dlaczego twardo wyrażamy nasze poparcie dla pozycji prezydenta Federacji Rosyjskiej w sprawie Ukrainy i Krymu". We wtorek wieczorem widniało pod nim 85 podpisów, ale w środę - ok. godz. 15 czasu polskiego - były już 104. Kolejne nazwiska mają pojawić się wkrótce. Według agencji Interfax w nocy resort otrzymał blisko 300 głosów poparcia, w tym 64 od artystów. Oznacza to, że sygnatariuszy jest już 150. "Nie mogę uwierzyć,