Francuski aktor Gerard Depardieu w sobotę wieczorem spotkał się w czarnomorskim Soczi z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i otrzymał rosyjski paszport - poinformował w niedzielę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Do tego "krótkiego spotkania" doszło w rezydencji prezydenta - sprecyzował rzecznik. Pytany o to, czy Depardieu otrzymał paszport z rąk Putina, Pieskow zaprzeczył. Kanał Pierwszy rosyjskiej telewizji pokazał zdjęcia, na których widać jak prezydent i artysta obejmują się. W czwartek poinformowano, że decyzją Putina francuski gwiazdor otrzymał rosyjskie obywatelstwo. Kreml podkreślił zasługi Depardieu dla kultury i kinematografii rosyjskiej. 64-letni aktor w liście wyraził zadowolenie z tej decyzji i zapewnił o sympatii dla Putina. Wychwalał także rosyjską demokrację, czym wywołał falę krytyki, również w Rosji. - Nigdy nie zapomnimy i nie wybaczymy tego zdania: "to wielka demokracja" - powiedział w radiu Echo Moskwy dziennikarz Matwiej Ganapolski. Od chwili otrzymania przez Depardieu rosyjskiego obywatelstwa nasiliły się pogłoski na temat możliwej przeprowadzki aktora do Rosji. Rosyjskie i ukraińskie media informowały także o poby