- Przygotujemy spektakl dla młodzieży, z tekstem napisanym przez ojca Wacława Oszajcę. To gdańska legenda o mistrzu, który rzeźbił Chrystusa i zabił modela, żeby móc ujrzeć wyraz cierpienia odpowiedni dla twarzy Chrystusa - mówi Romuald Wicza-Pokojski w rozmowie o planach artystycznych Miejskiego Teatru Miniatura w Gdańsku.
Łukasz Rudziński: Czego możemy się spodziewać po sezonie artystycznym 2016/2017? Romuald Wicza-Pokojski [na zdjęciu]: Działania "po bożemu". A tak na serio to zamierzamy bardziej zająć się tym razem kwestią transcendencji. Chcemy być blisko wartości i rozmów o nich. Będziemy zastanawiać się nad istotą człowieka - kim jest i co to ze sobą niesie. Cały materiał oczywiście przygotowywany jest dla dzieci i młodzieży, do których przede wszystkim adresujemy nasz teatr. Sezon otworzyliście współpracą z Fundacją Kultury Zbliżenia spektaklem "Boże mój!". - To bardzo interesujący tekst izraelskiej dramatopisarki [Anat Gov], w moim odczuciu jeden z ciekawszych tekstów współczesnych ukazujących Boga. Umówiliśmy się, że Fundacja wyprodukuje ten spektakl z udziałem naszych aktorów, a my włączamy go do repertuaru Teatru Miniatura. Główna bohaterka przedstawienia jest psychoterapeutką i matką autystycznego dziecka. Przychodzi do niej Bóg w