"Romeo i Julia" w choreogr. Izadory Weiss w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Kacper Wróblewski w portalu Kulturaonline.pl.
Balet "Romeo i Julia" rozgrywa się w Iraku. W państwie ogarniętym społecznymi i politycznymi konfliktami. Powrót do normalności odbywa się w towarzystwie stacjonujących tam sił stabilizacyjnych. Na misji w Bagdadzie jest szekspirowski Romeo. Młody i spragnionych damskiego towarzystwa młodzieniec to reprezentant zachodu. Julia to przedstawicielka "innego" świata, który nie akceptuje naszych wartości. W tych skrajnych warunkach miłość dwojga skazana jest na dramatyczne zakończenie. Zakończenie, które prezentowane jest na deskach teatru od setek lat. Tym razem w całkowicie odmienny sposób. Weiss przenosząc akcję do Bagdadu, dobierając bardzo różnorodną muzykę i wprowadzając sporo wizualizacji spogląda na parę kochanków z nowej perspektywy. Udanie wydobywając uniwersalność klasycznej historii. Największym atutem tej realizacji jest choreografia i multimedialna scenografia. Współpraca z Radosławem Moenertem i Pawłem Nurkowskim przyniosła znakomity