Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza obchodzi kolejne imieniny. Obchody rozpoczynają się w niedzielę. Zapowiedziano wiele imieninowych atrakcji. Okolicznościowy tort poprzedzi premiera "Romea i Julii". Na marginesie egzemplarza reżyserskiego Julia Wernio notuje, że miłość nie przystaje do dzisiejszych czasów. "Zbyt naiwna, zbyt dziecinna dla naszego racjonalnego świata, gdzie trwa święta wojna o posiadanie (...), jest dla nas tylko figurą literacką, filmem, piosenką". Albo teatrem - można by dodać. To swoiste wyznanie niewiary (w miłość, w sztukę...) w ustach reżysera biorącego na warsztat "Romea i Julię" mogłoby zapewne dziwić, gdyby nie fakt, że ironią jest podszyte. Ostrze tej ironii wymierzone jest wprost we współczesność. Oto świat oszalał - przypomina Julia Wernio - a następnie konfrontuje owo globalne szaleństwo z szałem miłosnego uniesienia, jakie stało się udziałem pary Szekspirowskich bohaterów. O dramacie tym
Tytuł oryginalny
Romeo i Julia
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 57