EN

4.05.1990 Wersja do druku

Romeo i Julia

Kult Romea i Julii - pary romantycznych kochanków trwa nie­przerwanie od końca XVI wieku, kiedy to odbyła się prapremiera Szekspirowskiego arcydzieła. Para z Werony stała sic symbolem prawdziwej miłości. Dlatego też na premierę Andrzeja Wajdy w Teatrze Powszechnym - w czasach kiedy ludzie jakby zapomnieli - o tym podstawowym uczuciu - oczekiwano z wielkimi nadzieja­mi. Niestety spełniły się one tylko częściowo, i to chyba właśnie znamię czasu odbiło się w tym spektaklu. Nie zmienia to oczywiście faktu, że jest to przedstawienie, na które trzeba się wybrać choćby i z tego względu, że dramat ten nie ma ostatnio zbyt wielu wystawień. Zacznijmy jednak od mankamentów. Podstawowy zarzut jaki można postawić reżyserowi i odtwórcom tytułowych ról to fakt. iż nie ma w tej inscenizacji rzeczy podsta­wowej - miłości kochanków. Joanna Szczepkowska i Piotr Koz­łowski nie są w stanie wiarygodnie oddać wielkiego uczucia mło­dych ludzi, którego nie był

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Romeo i Julia

Źródło:

Materiał nadesłany

TOP nr 18

Autor:

Jacek Lutomski

Data:

04.05.1990

Realizacje repertuarowe