- Jest to uroczy, mądry i wzruszający tekst, mówiący o ludziach, ich samotności i uczuciach. Mało powstało sztuk polskich na te tematy, stąd sięgnęliśmy po "Listy miłosne" A. R. Gurneya. Jest to historia wieloletniego romansu, opowiedziana w korespondencji dwojga ludzi piszących do siebie przez całe życie, która cieszyć się powinna wśród publiczności powodzeniem. W spektaklu zobaczymy parę najwspanialszych aktorów: Ewę Żukowską i Jerzego Zelnika - powiedział reżyser Maciej Sławiński. - Temat, choć odwieczny, w zależności od czasów różnie bywa traktowany - dodaje Ewa Żukowska. - Obecnie jakby więcej mówi się o miłości, powstaje wiele filmów, a i nasza premiera jest na to dowodem. Na co dzień występuję w "Hamlecie" Szekspira i "Przemianie" Kafki, a dla telewizji zagrałam ostatnio w "Aktorze" Norwida w reżyserii Macieja Prusa, i "Dziejach salonów" Wroczyńskiego, w inscenizacji Szczepana Szczykno. "Listy miłosne" t
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski nr 110