EN

19.10.2009 Wersja do druku

Romans agentki

Z GRAŻYNĄ WOLSZCZAK o jej najnowszym wcieleniu aktorskim, w sztuce "Nigdy nie zakocham się"rozmawia Joanna Biegalska. - Rzeczywiście, sztuka została napisana dla mnie przez Cezarego Harasimowicza. Założenie było takie, żeby zrobić dwuosobową sztukę, która by nie wymagała zbyt wysokich nakładów finansowych i miała mobilną dekorację, którą można łatwo przewozić w różne miejsca

Z Grażyną Wolszczak o jej najnowszym wcieleniu aktorskim rozmawia Joanna Biegalska. W Teatrze Muzycznym w Lublinie 24 października zostanie wystawiona sztuka "Nigdy nie zakocham się", w której gra Pani rolę uwodzicielskiej agentki policji. Czy ta sztuka została napisana dla Pani? Rzeczywiście, sztuka została napisana dla mnie przez Cezarego Harasimowicza. Potem wspólnie z Czarkiem szukaliśmy też producenta i polecaliśmy dobrego reżysera w osobie Grzegorza Chrapkiewicza. Kto wpadł na pomysł napisania sztuki na dwóch aktorów. Pani czy Cezary? Historię wymyślił Czarek. .. Tymczasem producent - Makrokoncert potraktował to przedstawienie poważnie, bez oszczędności. Dekoracje i profesjonalna obsługa widowiska sporo kosztują. Dlaczego wybraliście komedię kryminalną? Bo to spora dawka humoru z dreszczykiem emocji. W tej historii spotykają się kobieta z przeszłością i mężczyzna po przejściach. Z tym, że on jest dżentelmenem włamywaczem, a

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Romans agentki

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Kurier Lubelski nr 243/16.10online

Autor:

Joanna Biegalska

Data:

19.10.2009