Na przeżycie teatralne składają się trzy czynniki główne: aktorstwo, inscenizacja i publiczność. Gdy którykolwiek z nich zawodzi, teatr staje się kaleki. Nie każdy doraźny sukces jest opłacalny. Teatr wymaga strategii. Łatwe schlebianie gustom prowadzi do monotonii, zubaża reagowanie. Widowiska wymagające większej kultury podnoszą poziom odbioru i prowadzą do szlachetniejszego porozumienia z widzami. Warszawski Teatr Rozmaitości zyskał sobie dostateczny kredyt u widzów, żeby "Demon ziemi" Wedekinda w przekładzie Grzegorza Sinko, inscenizacji i reżyserii Kraft-Alexandra, kostiumach X. Zaniewskiej i dekoracjach M. Chwedczuka, zapełnił szczelnie salę. Jednak mimo pięknej kreacji Kaliny Jędrusik w roli głównej i rzetelnego studium innych postaci, budzącego uznanie dla artystów i reżysera, publiczność reagowała anemicznie. Coś jakbyśmy nie mogli wżyć się w rozpacze bohaterów, choć trup gęsto pada. Oto przykład, że dobre aktorstwo i dobra in
Tytuł oryginalny
Role i odzew
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski nr 64