Każdy z nas ma na koncie jakieś grzechy. Czasami miły niedzielny obiad może wyzwolić burzę. Szwedzki dramaturg Lars Nóren jest mistrzem opisywania takich sytuacji. W jego sztuce "Jesień, zima" do przytulnego mieszkania rodziców, pełnego rodzinnych fotografii (scenografia Zofia de Ines), przychodzą córki. Starsza (Elżbieta Golińska) wyszła bogato za mąż. Młodsza Ann (świetna Małgorzata Rudzka) samotnie wychowuje syna. Gdy zdesperowana wykrzykuje swój ból, familijne przyjęcie przeradza się w psychodramę. W spektaklu wrocławskiego Teatru Współczesnego na naszych oczach rozsypuje się wizja wspaniałej rodziny. Ujawniają się kolejne zmory: alkoholizm, liczne zdrady i kłamstwa. Dramat goni dramat. Ale chwila szczerości niczego nie zmienia. W przedstawieniu wyreżyserowanym przez Piotra Tomaszuka to, co wzięliśmy za uzdrawiający bunt, okazuje się tylko fragmentem stałego rytuału. Mieszczańska fasada nadal szczelnie ukrywa prywatne nieszczęścia. Jak w
Tytuł oryginalny
Rodzinne tabu
Źródło:
Materiał nadesłany
Twój Styl nr 5