EN

11.07.2013 Wersja do druku

Rodzeństwo jakich mało

Łączy ich nazwisko, zawód, który wykonują, a także przyrodnicza pasja. DOROTA i EMILIAN KAMIŃSCY od zawsze byli wspierającym się rodzeństwem. Dziś możemy podziwiać ten aktorski duet na deskach Teatru Kamienica.

Łączy ich nazwisko, zawód, który wykonują, a także przyrodnicza pasja. Dorota i Emilian Kamińscy od zawsze byli wspierającym się rodzeństwem. On uczył ją chodzić i nie żałował pięści, kiedy trzeba było stawać w obronie siostry. Ona została aktorką pod wpływem starszego brata, który jej imponował. Dziś możemy podziwiać ten aktorski duet na deskach Teatru Kamienica. Doczekaliśmy się! Dorota Kamińska zagrała w Teatrze Kamienica.Czy czerwcowa premiera "Porwania Sabinek" to prezent urodzinowy dla siostry? Emilian Kamiński: Powiedzmy, że prezent. Trochę to trwało, ponieważ szukałem dla Dorotki dobrego materiału. Jak już proponować, to coś sensownego! Czasem trwa to parę miesięcy, a czasem parę lat. Opłacało się czekać, bo dzięki temu mogła zagrać pełnokrwistą postać - Ernestynę Owidowicz. Lubię aktorstwo, powiedzmy, w dawniejszym stylu, kiedy aktor kreuje rolę, czyli staje się postacią, a do tego wyraźnie mówi i każdy szczegó�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rodzeństwo jakich mało

Źródło:

Materiał nadesłany

Tele Tydzień nr 28/08.07

Autor:

Ewa Jaśkiewicz

Data:

11.07.2013