EN

28.12.1969 Wersja do druku

Rodeo

Bigamia - jest to: mieć o jedną żonę za dużo; monogamia... również - twier­dzą przekrojowi Bracia Rojek w programie do "Rodeo", nowej sztuki Aleksandra Ścibora-Rylskiego, znanego prozaika, reżysera, scenarzysty a także i dramaturga. Ścibor-Rylski nie bardzo się z tą sentencją zgadza, każe bowiem dwóm bohaterom swojej sztuki do upadłego walczyć o jedną kobietę, która by wcale nieźle czu­ła się w charakterze bigamistki, gdyby nie nerwo­wość i ciągoty do wyłączności jej partnerów. W swojej pierwszej sztuce, w "Bliskim nieznajomym", granej od roku na scenie Teatru Kameralnego w Warszawie, Ścibor przed­stawia męki wrażliwego, współczesnego mężczyzny nie mogącego zdobyć się na to, żeby oddać swoją wolność i uczucia w ręce jednej kobiety, w "Rodeo" mamy sytuację odwrotną - to kobieta okazuje się nie­zdolna do monogamii. Jed­nym słowem, autor "Węg­la" stał się pomału specja­listą w tak zwanej tema­tyce "damsko-męskiej". Mówi�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rodeo

Źródło:

Materiał nadesłany

Zwierciadło nr 52

Autor:

(EL.ŻM.)

Data:

28.12.1969

Realizacje repertuarowe