EN

18.01.2017 Wersja do druku

Rockowa opowieść o polskiej chorobie afektywno-dwubiegunowej, na którą cierpi cały naród

W niedzielę pierwsza premiera Teatru Miejskiego w Gliwicach, powstałego w miejsce Gliwickiego Teatru Muzycznego, kierowanego przez Grzegorza Krawczyka i Łukasza Czuja. Będzie to "Dom spokojnej młodości", muzyczne widowisko, które zabierze nas w podróż do kolorowych lat 90., czyli kiedy w Polsce rodziła się demokracja i kapitalizm.
Rozmowa z Łukaszem Czujem, dyrektorem artystycznym Teatru Miejskiego, reżyserem spektaklu i współautorem scenariusza.

Spektakl będzie jednocześnie prezentacją nowego zespołu artystycznego teatru. Na scenie zobaczymy ośmiu etatowych aktorów: zdolnych absolwentów krakowskiej i wrocławskiej PWST oraz czterech artystów gościnnych. Marta Odziomek: "Dom spokojnej młodości" przenosi nas do początku lat 90. Dlaczego akurat w ten czas? Łukasz Czuj: Jest to podróż w dość nieodległą przeszłość, ale istotną dla nas, ponieważ to, co się wówczas wydarzyło, jest ciągle aktualne i ma kontynuację w otaczającej nas rzeczywistości. Początek lat 90. - w szczególności 1989 rok - czyli czasy, kiedy skończył się w Polsce komunizm, to moment, kiedy sen o wolności, który tak długo śniliśmy, zaczyna się urzeczywistniać. Jest jednocześnie początkiem, mitem założycielskim, dzisiejszej rzeczywistości. Te 27 lat wolności to czas, jaki przebyliśmy od młodości po pewną dojrzałość. A z pana prywatnej perspektywy dlaczego był to tak ważny czas? - Ponieważ należa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rockowa opowieść o polskiej chorobie afektywno-dwubiegunowej, na którą cierpi cały naród

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 14 online

Autor:

Marta Odziomek

Data:

18.01.2017

Realizacje repertuarowe