"Robot Planet" na Festiwalu Singera w Warszawie. Pisze Tomek Domagała na swoim blogu Domagalasiekultury.
Shmuel Shohat uprawia teatr na pograniczu teatru lalek i teatru dramatycznego. W zeszłym roku mieliśmy okazję podziwiać jego niezwykle piękną wizualnie wersję "Dybuka" Szymona Anskiego, opartą na malarstwie Marka Chagala. Kanwą jego nowego przedstawienia "Robot Planet", pokazywanego w ramach Festiwalu Singera, jest opowiadanie "Podróż jedenasta" z "Dzienników gwiazdowych" Stanisława Lema. Jego bohater, Ijon Tichy zostaje wysłany z misją na planetę Karelirię, którą rządzi szalony Kalkulator. Wszyscy jej obywatele są agentami, poprzebieranymi za roboty, którzy obsesyjnie tropią ludzi, poprzebieranych za roboty. W dzień i w nocy śledzą się wzajemnie, wyszukując "wrażych lepniaków", jak pogardliwie nazywa się tu ludzi. Planeta, a właściwie jedno nędzne miasto i kilka osiedli, ledwie przędzie. Wszystko leży odłogiem, bo obywatele nieustannie zajęci są inwigilacją i demaskowaniem. Na planecie obowiązuje specjalny język (przepiękna, przezabawna st