EN

6.10.2017 Wersja do druku

Robert Czechowski: Nie popadnę w destrukcyjną rutynę

- Jednym z zadań rozpoczętego właśnie sezonu jest modernizacja naszej siedziby i utworzenie sceny lalkowej - zapowiada Robert Czechowski, dyrektor Teatru Lubuskiego w Zielonej Górze.

W czasach, gdy dyrektorzy teatrów drżą o posady, a konkursy dyrektorskie przebiegają w zaskakujący sposób, gratuluję panu kolejnej kadencji. Czego możemy się spodziewać? Robert Czechowski: W związku z przedłużeniem mojego kontraktu dyrektorskiego na kolejne pięć lat sezon 2017-2018 będzie dla mnie i dla naszego teatru czasem szczególnym. Zamierzam poddać wnikliwej analizie ostatnie dziesięć lat mojej dyrekcji, żeby nie popaść w destrukcyjną rutynę. Będziemy się starali unikać błędów, które popełniliśmy, i rozwijać to, co uznamy za wartościowe. Lubuski Teatr ulegnie reorganizacji - pojawią się nowi ludzie, a co za tym idzie - nowe pomysły, kierunki i idee. Jednym z fundamentalnych zadań rozpoczętego właśnie sezonu będzie realizacja projektu modernizacji naszej siedziby i utworzenie w nowo powstałym nowoczesnym budynku sceny lalkowej z autonomicznym repertuarem przeznaczonym dla dzieci i młodzieży. Powstanie tam również scena letnia, g

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie popadnę w destrukcyjną rutynę

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 233/Dodatek Życie Regionów

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

06.10.2017

Wątki tematyczne