"Malte" w Starym Teatrze, spektakl zainspirowany prozą Rainera Marii Rilkego, to przedstawienie, z którym trzeba się oswoić, nasiąknąć atmosf2rą obrazów wywiedzionych ze snów i lęków bohaterów, ich metafizycznym wręcz niepokojem, by odsłoniło swe trudne piękno. Składa się z trzech części i ma być grane w trzy wieczory. Premierowa publiczność oglądała rzecz rozdzieloną na dwa i łącznie było to prawie 12 godzin trwające widowisko. Właściwe "Pamiętniki - Malte Lauridsa Brigge" zostały "oprawione" w dwie inne, także niesceniczne, opowieści: "Ewald Tragy" i "Historia opowiedziana ciemności". Wedle Lupy dopiero cały tryptyk ujawnia myśl ukrytą w historii Maltego, że los Marnotrawnego Syna - przypisany bohaterowi - to zarazem los samego Rilkego jako "konieczny los artysty". Krystian Lupa, nie tylko reżyser, ale ponadto scenograf i autor adaptacji tekstu (także przekładu uzupełnionego fragmentami "apokryficznymi"), znany jest jako realizator kil
Tytuł oryginalny
Rilke według Lupy
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 5