"Rigoletto" w reż. Michała Znanieckiego w Operze Wrocławskiej. Pisze Walentyna Węgrzyn w Naszym Dzienniku.
Pierwsze wykonanie słynnej opery Giuseppe Verdiego "Rigoletto" odbyło się we Wrocławiu w 1859 r., osiem lat po prapremierze weneckiej. Nie wzbudziło ono wtedy jeszcze tak wielkiego zainteresowania jak w okresie późniejszym ze względu na brak wybitnych wykonawców ról pierwszoplanowych. Następne realizacje wrocławskie związane już były z wybitnymi wykonawcami trzech kluczowych postaci: głównego bohatera, pokracznego błazna książęcego - Rigoletto, jego córki - Gildy, i księcia Mantui. Do tradycji kreowania tych trzech postaci przez wybitnych wykonawców zaliczanych do czołówki światowej nawiązała w swej najnowszej premierze Ewa Michnik, przygotowując nową, oryginalną wersję tego wielkiego dzieła. W partii tytułowej wystąpił znakomity polski baryton Andrzej Dobber, artysta, który w tej właśnie roli debiutował we włoskim Teatro alla Scala. W postać księcia Mantui wcielił się wybitny amerykański śpiewak Gregory Turay, solista największych te