"Made in USA" w reż. Kolektywu Janiczak/Mosiewicz/Rubin/Stępniak w Nowym Teatrze w Słupsku. Pisze Przemysław Gulda w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
A co myślicie o małżeństwach jednopłciowych? - pyta jedna z twórczyń spektaklu w samym sercu prowincjonalnej, konserwatywnej Ameryki. Jej rozmówcy są skonfundowani tylko przez chwilę. I nie zaczynają strzelać, zaczynają rozmawiać. Pierwsza z premier rozpoczętego właśnie sezonu w Nowym Teatrze w Słupsku to znakomite przedstawienie "Made in USA", podpisane przez Kolektyw Janiczak/Mosiewicz/Rubin/Stępniak. Fascynująca jest już sama historia powstawania tego projektu. Zafascynowani przedsięwzięciem zapomnianego artysty sprzed pół wieku, który wyruszył małą łódką przez Atlantyk w poszukiwaniu "cudowności", autorki i autorzy spektaklu kupili podobną łódkę i z tego samego miejsca, Cape Cod, wyruszyli w przeciwną stronę - w głąb Ameryki. Tej prowincjonalnej, dalekiej o wielkich metropolii. Kluczem do ich road tripu było odwiedzanie miast, w których funkcjonowały utopijne wspólnoty, alternatywne społeczności powstające czy to pod koniec